ZAMKNIĘTE - witaj!
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum ZAMKNIĘTE Strona Główna
->
Trudne tematy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
O forum
----------------
Regulamin
Pomysły i pytania
O czym jest?
Przywitalnia
Mała pomoc...
Kosz
O "Lizzie McGuire"
----------------
sezon 1
sezon 2
sezon 3
Lizzie McGuire Movie
O bohaterach
Gwiazdy
----------------
Hilary Duff
Inni
Plotki a może prawda?
Użytkownik miesiąca
----------------
NOBODY
Wyróżnienia
Użytkownicy z poprzednich miesięcy
My
----------------
Ogólnie o nas
Rozmaitości
Muza
Strony internetowe
Gry
Seriale i filmy
Grafika
Ogłoszenia
Trudne tematy
Fun fiction
Cbox
Playlista
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lizzie
Wysłany: Pon 16:37, 29 Paź 2007
Temat postu:
Oh, mówię, że ta laska ma takie teksty, a w żaden inny sposób nie chce nawiązywać dyskusji z innymi, więc no cóż. Nic dziwnego, że jest takim kozłem ofiarnym.
Natalie
Wysłany: Pon 13:47, 29 Paź 2007
Temat postu:
nierozumiem cię albo ty mówisz o całkiem innych "odludkach"
Lizzie
Wysłany: Nie 20:10, 28 Paź 2007
Temat postu:
Taak i dlatego po pewnym czasie zaczyna stwierdzać, ze kiedy sąsiadka z ławki jest chora i jej nie ma, to cytuję "Będzie mniej śmierdzieć". To jest raczej izolowanie się w złym sensie.
Natalie
Wysłany: Czw 19:27, 18 Paź 2007
Temat postu:
Może po prostu jest samotnikiem,ma swój świat i swoje kredki i nikomu nic do tego?
Monia
Wysłany: Czw 18:00, 18 Paź 2007
Temat postu:
Lizzie napisał:
A kiedy starasz się nawiązać rozmowę z kimś, a on nie wyraża zainteresowania to nic dziwnego, ze grupa po pewnym czasie zacznie go odpychać, no bo bez przesady, nie można nikogo prosić o to, zeby porozmawiał lub pośmiał się z czegoś razem z innymi.
Może po prostu jest nieśmiały...
Lizzie
Wysłany: Czw 16:26, 18 Paź 2007
Temat postu:
A kiedy starasz się nawiązać rozmowę z kimś, a on nie wyraża zainteresowania to nic dziwnego, ze grupa po pewnym czasie zacznie go odpychać, no bo bez przesady, nie można nikogo prosić o to, zeby porozmawiał lub pośmiał się z czegoś razem z innymi.
Blacky0
Wysłany: Śro 14:30, 17 Paź 2007
Temat postu:
Mi się wydaje, że nikt nie zostaje wyrzutkiem na własne życzenie. To, że czasem zachowuje się inaczej i wydaje się jakby go to nie interesowało to na pewno, przynajmniej w większości, tak nie jest.
Ashlynn
Wysłany: Czw 15:55, 04 Paź 2007
Temat postu:
u mnie też niby są...
ale bez przesady i w pewnym sensie na własne życzenie.
Lizzie
Wysłany: Czw 13:57, 04 Paź 2007
Temat postu:
Hmm... Akurat moja klasa ma tyle o ile, że raczej nie tworzy jakiegoś podziału. A gdy ktoś stara się objąć rolę przywódcy-tyrana reszta klasy stanowczo da mu do zrozumienia, że nie ma równych i równiejszych. Jeśli ktoś się odłączy, z nikim nie rozmawia, nie spędza czasu na przerwach, no to cóż, błagać nie będziemy, ale zachęcić do rozmowy owszem, będziemy. Chodzi o to, że nie będziemy tysiąc razy zaczynać rozmowy, zeby słuchać odpowiedzi "No", "Raczej", "Chyba". To mija się z celem, nic na siłę
Natalie
Wysłany: Śro 16:53, 03 Paź 2007
Temat postu:
u mnie niestety są
ja do nich nic nie mam tylko elitka klasowa ich tyra bo albo nie mają kupli i siedzą cicho(tak jak ja kiedyś...) albo mają oryginalne zainteresowania 0_o szczerze to kompletnie tego nie rozumiem i przyznaję że gdy czasem coś wykręcą z nimi jakąś zwałe niestety ale często brecham chociaż wiem jak im cięzko.pracuję nad opanowaniem się
Monia
Wysłany: Śro 15:10, 03 Paź 2007
Temat postu:
Ja mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że nigdy nie traktowałam kogoś jako kozła ofiarnego. U mnie w klasie (przynajmniej jak na razie) nie ma takiej "ofiary klasowej". Bardzo mi się nie podoba jak ktoś kogoś traktuje jak kozła ofiarnego, bo niby dlaczego go tak traktuje?! Żeby pokazać swoją "wyższość"? Żałosne...
Natalie
Wysłany: Pon 15:39, 01 Paź 2007
Temat postu: "Kozły ofiarne"
czyli tzw ofiary klasowe,margines
są u was w klasie?
dlaczego właśnie oni?
jak klasa się do nich odnosi?
jakie masz do tego podejście?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Programosy
Regulamin