Autor Wiadomość
Lizzie
PostWysłany: Śro 15:02, 17 Paź 2007    Temat postu:

Dokładnie. DLa niektórych aktorek to norma i okej. Każdy jest jaki jest.
Wydaje mi się, że pierwsze filmy, gdzie dana aktorka/dany aktor musi się całować na pewno jest małym problemem, na pewno jest dziwne.
Blacky0
PostWysłany: Śro 14:26, 17 Paź 2007    Temat postu:

Lizzie napisał:
Dziwić moze fakt, że Ashley jest aktorką, takie całowanie przed kamerą pisze się w jej zawód, ale oczywiście lubić tego nie musi.

Poza tym nie ma jeszcze bardzo długiego stażu, w HSM z którego jest głównie znana z nikim się nie całowała -.-

Lizzie napisał:
No bo helloł, co to za frajda całować się z chłopakiem podczas, gdy pilnie obserwuje Cię kilkadziesiąt [albo nawet kilkanaście] osób.

A poza tym jeszcze to o czym wspomniała - powtórki, powtórki, powtórki.
Lizzie
PostWysłany: Śro 13:58, 17 Paź 2007    Temat postu:

Dziwić moze fakt, że Ashley jest aktorką, takie całowanie przed kamerą pisze się w jej zawód, ale oczywiście lubić tego nie musi. No bo helloł, co to za frajda całować się z chłopakiem podczas, gdy pilnie obserwuje Cię kilkadziesiąt [albo nawet kilkanaście] osób.
Blacky0
PostWysłany: Wto 12:42, 16 Paź 2007    Temat postu:

I dobrze! A nawet kilka dobrze.

Pruderyjna? Jakoś nie pasuje mi tutaj to słowo. Czy to takie dziwne, że przywiązuje wagę do pocałunku? Nie chce się całować - źle, całuje się na prawo i lewo - źle. No kuuurde.

Dobrze, że wypominają Vanessie tamtą sesję. Chciało się rozbierać, to się ma -.-
Dobrze, że Ashley to wytłumaczyła i nie ma żadnych niedopowiedzeń dlaczego nie lubi się całować przed kamerę, bo jeszcze by się zaczęły kolejne plotki.
Dobrze, że przy Vanessie wypada na plus, bo ma dziewczyna [Ashley] potencjał, a jak na razie Nesska zyskuje więcej robiąc mniej.
Peyton
PostWysłany: Nie 10:26, 14 Paź 2007    Temat postu: Ashley Tisdale bardziej pruderyjna niż Vanessa

Ashley nie tylko nie rozbierze się - w przeciwieństwie do Vanessy ma nawet opory przed całowaniem się przed kamerami.



Opory oporami, ale czasem scenariusz scen pocałunków wymaga. Całującą się Ashley zobaczymy w jej najnowszym filmie "Picture This!" - historii dziewczyny, która zakochuje się w najprzystojniejszym chłopaku ze szkoły. Młoda gwiazda tak wspomina swoją współpracę z Stephenem Herekiem, twórcą m.in. "Trzech muszkieterów" i "101 dalmatyńczyków":
Praca z reżyserem jest bardzo zabawna. Zrobił tak wiele filmów z Angeliną Jolie, Kieferem Sutherlandem, Keanu Reeves. Ale musiałam nakręcić kilka scen pocałunków. Czułam się naprawdę nieswojo, nieprzyzwyczajona do tego... Miałam uczucie: "To takie dziwaczne!".


Co tak bardzo nieprzyjemnego jest w całowaniu przed kamerami? Ashley tłumaczy:
Jest wielu ludzie patrzących na ciebie. Robiłam to w moim programie telewizyjnym, ale zazwyczaj jest to inne niż w filmie. Musisz robić to jeszcze raz, znowu i znowu, pod każdym kątem.


Z kolei Vanessa całuje się przed kamerami bardzo chętnie. Ale nie dziwimy się, skoro za partnera zarówno w filmie jak i prywatnie ma boskiego Zaca Efrona. Chłopak Ashley, Jared Murillo, również pojawił się w "High School Musical", jednak tylko w epizodycznej roli.

źródło:plotek.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group