Top II

Dwunastka wykonawców, bez których nie wyobrażacie sobie życia.

Podaję schemat, który należy wypełnić, przy każdym wymienionym wykonawcy.

Nazwa :
Pierwsza piosenka jaką usłyszałaś :
Aktualnie ulubiona piosenka :
Komentarz : [możecie wspomnieć o tym, za co lubicie tego wykonawcę, od kiedy słuchacie, jaki to jest rodzaj muzyki itd.]

i w taki sposób opisujecie każdego z Waszej cudownej dwunastki.

Wiadomo, że z upływem czasu gusta się zmieniają [wiem to z autopsji] , więc możliwe jest ponowne wypowiedzenie się w temacie. Jednak, uwaga : to nie jest Top wykonawców tygodnia.

Numer 1

Nazwa: Good Charlotte
Pierwsza piosenka jaką usłyszałaś: 'I just wanna live'
Aktualnie ulubiona piosenka:hmm...trudne, chyba 'Break apart her heart' i 'Emotionless'
Komentarz:
miłość od pierwszego wejrzenia to to nie była Wink

'I just wanna live' nigdy mi się jakoś specjalnie nie podobało, dlatego po przesłuchaniu jej nie zainteresowałam się GC. Myślałam, że wszystkie piosenki mają w tym klimacie, a tu...proszę Wink

W pierwszej klasie gimnazjum podobał mi się chłopak, który ich słuchał. Ściągnęłam, ot tak, bo miało być na dyskotece. Jedna reakcja <3 'The young and the hopeless' było pierwszą płytą, którą słuchałam w całości. I w ten też sam sposób pokochałam Wink

Teraz uwielbiam większość piosenek, pogrupowałam je na odpowiednie humory. Każda płyta jest inna [ew. pierwsze dwie podobne], dzięki czemu przez 2 lata mi się nie znudzili. A kapele łatwo mi się nudzą Wink

Mój numer 1
Nazwa: Porcelain and the Tramps
Pierwsza piosenka jaką usłyszałaś: zaczęło się od 'Fuck like a star'
Aktualnie ulubiona piosenka : 'Redlight District' i 'My Leftovers'
Komentarz: Szperałam po majlansie i tak na nich natrafiłam. Przesłuchałam 'Fuck like a star'. Początkowo stwierdziłam, że to kicz. Wokalistka wyje i wtedy jeszcze elektroniczno-rockowe dźwięki mnie nie kręciły. Później zapomniałam o nich. Jakieś pół roku temu znowu zajrzałam na majlansa. Tym razem przesłuchałam wszystkie kawałki ... i stało się. Zakochałam się w każdej piosence. Mimo, że nagrali jedynie 10 kawałków, to każdy jest arcydziełem. Alainę podziwiam. Myślałam, że jej głos obrabiany jest komputerowo, ale się myliłam. Potrafi grołlować i to nieźle. Istnieją dopiero od roku, ale są dla mnie numerem jeden. Czekam na płytę ! Mam nadzieję, że wszystkie problemy wewnątrz zespołu skończą się i nie dojdzie do rozpadu [ o zgrozo !]